1.Rozpoznanie, co naprawdę mnie zatrzymuje
– trudno odróżnić blokadę od zwykłego zmęczenia czy „braku siły”
– brak kontaktu z ciałem i emocjami sprawia, że nie wiedzą, co naprawdę czują
– blokady bywają mylone z „przeznaczeniem” lub „znakiem”, zamiast zobaczyć w nich stary schemat.
2. Zmiana wewnętrznej narracji
– głowa pełna krytycznych myśli („jestem beznadziejna”)
– automatyczne zdania „i tak nic się nie zmieni” powtarzane od lat
– pokusa „duchowego pomijania” – czyli mówienia do siebie pięknie, ale bez prawdziwego czucia i zakorzenienia w ciele.
3. Zrobienie pierwszego, realnego kroku
– paraliż, bo boją się, że znów się zawiodą
– brak energii i wiary, że cokolwiek da się ruszyć
– trudność w przełożeniu wewnętrznych odkryć na codzienne decyzje i konkretne działania.