“Cogito ergo sum” (łac.) “Myślę więc jestem” (René Descartes – Kartezjusz)
Myślenie jest proces niezbędnym do “przetrwania”, jakkolwiek byśmy na to nie spojrzeli, to tak właśnie jest.
Nasze działanie oparte jest na procesach myślowych, które przebiegają w umyśle według pewnych schematów, na podstawie przekonań i percepcji otoczenia. Nawet wtedy, kiedy podejmujemy złą decyzję, też była ona w pewien sposób przemyślana.
Skąd się biorą negatywne myśli, krytyczne myśli?
Odpowiedź jest prosta – z naszej głowy.
Ale co zrobić, aby tych negatywnych myśli nie było? W pierwszej kolejności należy się zastanowić, czy one zawsze są złe i czy nasze działanie winno zmierzać do ich unicestwienia. Krytyczne myślenie często umożliwia nam szybkie i efektywne rozwiązanie problemu, a więc nie jest takie złe. Krytyczne myślenie, negatywne myśli, czasami nas chronią przed niebezpieczeństwem.
Kiedy negatywne myśli nas wspierają, a kiedy doprowadzają do nieszczęścia?
W sytuacji, gdy negatywna myśli pojawia się i trwa stosunkowo krótko, i potrafimy racjonalnie do niej podejść, to jest to sytuacja, jak najbardziej pozytywna. Dlaczego? Dajemy sami sobie świadectwo, jak dobrze potrafimy radzić sobie z “problemami”, a takie myślenie jest wspierające.
W chwili, gdy negatywne myśli utrzymują się na tyle długo, że nie potrafimy sobie z nimi poradzić i wprawiają nas w negatywny stan/postawę lub sprawiają, że podejmowane decyzje nie są obiektywnie racjonalne, to wtedy należy działać.
Nie pozwalajmy naszemu umysłowi na wędrowanie po manowcach trosk i rozpaczy, bo takie działanie tylko umacnia nasz pesymizm.
Jak zmienić negatywne myślenia?
Trzeba nabrać nawyku przeformułowywania negatywnych, niewspierających nas myśli.
Metoda 1. Odwróć swoją uwagę
- Zabierz się do innego działania, które wymaga skupienia i zaangażowania intelektualnego.
Nasz umysł musi być w ciągłym działaniu, więc jeśli jesteś zajętą osobą, negatywne myśli rzadziej Cię dopadną, bo nie będziesz mieć na nie czasu.
Metoda 2. Nazwij tę myśl
- Oddziel siebie od myśli, utwierdź się w przekonaniu, że to tylko negatywna myśl.
W sytuacji, gdyby przyszła do Ciebie taka myśl “Nie dam rady tego zrobić” , nazwij ją mówiąc “Przyszła mi do głowy taka myśl, że nie dam rady tego zrobić”. Utwierdzaj się w takich sytuacjach w przekonaniu, że Ty to nie to samo co Twoje myśli. A może okaże się dodatkowo, że masz naturę wojownika i będziesz chciał/a udowodnić, że tak właśnie nie jest, jakby wskazywała na to Twoja myśl.
Metoda 3. Powiedz głośno “stop”
- Głośno powiedz STOP!
Jeśli czujesz, że Twoje myśli pędzą albo zaczynasz szukać dziury w całym lub może zaczynasz proces zamartwiania się, po prostu powiedz STOP.
Metoda 4. Poznaj przyczyny
- Odpowiedz sobie na pytania “co było punktem zapalnym do pojawienia się tej myśli negatywnej“?
Spróbuj określić czy negatywna myśl pojawiła się w konkretnym rodzaju sytuacji, z powodu danej osoby, a może tego, co mamy zrobić? W tym przypadku sama świadomość sytuacji aktywującej takie negatywne myślenie, pozwoli Ci na przygotowanie się następnym razem.
Metoda 5. Co mogę zyskać a co mogę stracić?
- Odpowiedz sobie na dwa pytania: Co mogę zyskać…? Co mogę stracić…? tak myśląc !
Staraj się podać jak najwięcej odpowiedzi na te dwa powyżej podane pytania. Zadziała w tym momencie jednocześnie metoda 1, a jak odpowiednio sformułujesz sobie odpowiedzi, może również pojawi się metoda 2. Rozpoczynając odpowiedzi od powiedzenia STOP, będzie zastosowana także metoda 3. Mając odpowiedzi możesz je poklasyfikować na grupy, a może uzyskasz dodatkowo podpowiedź, co powoduje takie myślenie (metoda 4).
Henry Ford kiedyś powiedział “… Nieważne, czy myślisz, że możesz, czy że nie możesz – w obu przypadkach masz rację!”.
I z tą myślą Cię zostawiam.
Powodzenia i pozdrawiam
Ania
- Scott S.J., Davenport B.: Uporządkuj swój umysł. Jak pozbyć się negatywnych myśli, odnaleźć spokój i szczęście, Sensus, Helion, Gliwice 2018.