Różnica między nami a szympansem to jedynie 4% genów, gdyż całą resztą mamy taką samą, Różnica polega również na tym, że MY m.in. potrafimy kreować coś, czego nie ma.
Ta umiejętność sprawia, że nie tylko potrafimy kreować, ale także przewidywać, wymyślać, snuć plany czy intrygi. Z jednej strony może to być zdolność pozwalająca lepiej i szczęśliwiej żyć a z drugiej może być przyczyną także wielu naszych mrocznych zakamarków, które sami sobie wykreować możemy, żyjąc w iluzji rzeczy, które są naszym dziełem i istnieją tylko w naszej wyobraźni.
Im człowiek młodszy tym ma większą fantazję i potrafi lepiej swoją wyobraźnię wykorzystać, a dzieje się tak dlatego, że nie nabył jeszcze ograniczających przekonań, które niejednokrotnie same podcinają skrzydła naszej kreatywności.
W przypadku wyobraźni można jeszcze mówić o fantazji – siostrze wyobraźni czy inwencji twórczej.
Czy wyobraźnię można ćwiczyć?
Tak, zdecydowanie tak i nawet należy to robić. Dlaczego? Ponieważ kreatywne myślenie:
- pozwala dostrzec inne rozwiązania, jeśli potrzebne jest spojrzenia z wielu punktów widzenia,
- daje możliwość szybszego radzenia sobie z problemem i sytuacją pozornie bez wyjścia,
- codzienne kreowanie, to nic innego, jak skuteczny trening dla naszego umysłu,
- wpływa na pewność Siebie.
Należy jednak również pamiętać, że kreowanie dotyczy tylko fragmentu własnej rzeczywistości. Niebezpieczeństwo jakie może się pojawić, to zagłębić się i tak mocno żyć we własnych kreacjach, ze straci się kontakt z rzeczywistością… tego oczywiście unikamy.
Zanim zaczniesz ćwiczyć wyobraźnię poznaj kilka zasad kreowania
Zasady kreowania – ćwiczenia wyobraźni:
- Uśmiech – niech towarzyszy Ci przy każdym ćwiczeniu, przy każdym działaniu z tej kategorii naszych umiejętności. Uśmiech pozwala wyzwolić odpowiednie hormony szczęścia, które nie tylko dodają nam lepszego samopoczucia ale sprawiają, że istniejące blokady nie mają już takiej mocy sprawczej i nie zatrzymują nas tak skutecznie.
- Kreujemy tylko pozytywne rzeczy. Generalnie uważam, iż powinniśmy sobie zabronić kreować rzeczy nas nie wspierające, życie nam ich dostarczy z pewnością, bo takie jest i dobrze, nie pomagajmy zatem tym okolicznościom, gdyż nie ma takiej potrzeby.
- Pozwalaj sobie na wszystko podczas kreowania, nie podcinaj sobie skrzydeł przez doświadczenia, przekonania, które masz w podświadomości.
Jak zatem można ćwiczyć naszą wyobraźnię?
Jest kilka prostych ćwiczeń, polecam zaprosić do zabawy dzieci, nasze pociechy są genialne w tego typu animacjach.
Ćwiczenie 1. Bądź jak gwiazda filmowa lub Twój wymarzony bohater
Jeśli mógłbyś/mogłabyś na jeden dzień przenieść się do jakiegoś filmu, jego akcja stanowiłaby Twój jeden dzień z życia. Masz to? Czujesz już tą akcję?
Pomyśl przez chwilę i powiedz:
- Co to byłby za film?
- Którym bohaterem byłbyś/łabyś?
- Dlaczego właśnie ten film wybrałeś/aś i tego bohatera?
- Jakie cechy twojego bohatera, najczęściej byś wykorzystywał/a?
- Co tam byś robił/a?
- Co byś czuł/a?
Czy w zapisanych odpowiedziach, znajdujesz może coś więcej? Czy przypadkiem nie ma w nich drugiego dna? Ta informacja, może Ci się przydać do innej analizy. Ćwiczenie miało głównie na celu pobudzenie Twojej kreatywności.
Ćwiczenie 2. Podarowany jeszcze jeden dzień
Wyobraź sobie, że kładąc się spać, jak wstaniesz to obudzisz się w dniu, którego nie ma w kalendarzu. Będzie to taki dzień, w którym masz tylko jedno zadanie, cieszyć się najbardziej jak tylko potrafisz, ze wszystkiego co robisz, tego kim podczas tego dnia jesteś.
Pomyśl przez chwilę i powiedz:
- Jak spędzisz ten dzień?
- Co będziesz robić?
- Jak wygląda Twoje otoczenie? A może to jakieś konkretne miejsce?
- Kogo będziesz mieć przy sobie tego dnia?
Pomyśl sobie, że właśnie ten dzień się kończy a Ty kładąc się spać wspominasz te najwspanialsze jego chwile. Następnego ranka obudzisz się już w swoim świecie, różnica będzie polegać na tym, że możesz wprowadzić każdego dnia jedną rzecz, którą chcesz przenieś ze swojego wymarzonego dnia do rzeczywistości. Co to będzie w pierwszej kolejności?
Czy przydatne? Sprawdź? Z pewnością Ci nie zaszkodzi, a może odpowie na pytania, których boisz się zadać wprost albo obawiasz się odpowiedzi na nie.
Kto nie odkryje swojego prawdziwego pragnienia nie ma szans aby go zaspokoić.
Powodzenia, Ania